Złotówkowicze również zaczynają podejmować działania podobne do frankowiczów. Pierwsze pytania prejudycjalne dotyczące WIBOR trafiły do TSUE. Jeśli Trybunał przyzna sądom krajowym możliwość usuwania tego wskaźnika, może to spowodować lawinę pozwów – donosi Prawo.pl.
Według informacji uzyskanych przez nasz serwis, Sąd Okręgowy w Częstochowie zwrócił się 31 maja 2024 r. do TSUE z czterema pytaniami prejudycjalnymi dotyczącymi WIBOR-u (sygn. akt I C 1226/23). Specjaliści prawa związani z kredytami frankowymi są pewni, że pozytywna dla osób posiadających kredyty we frankach szwajcarskich decyzja może spowodować lawinę pozwów kredytobiorców.
Prawo.pl donosi, że prawnicy reprezentujący banki uważają, iż klauzule dotyczące WIBOR-u nie zostaną automatycznie usunięte z umów. Twierdzą, że pytania zadane przez sąd w Częstochowie wynikają z niezrozumienia charakterystyki tego wskaźnika.
Karolina Pilawska, adwokat i partner w Kancelarii Prawnej Pilawska Zorski Adwokaci, uważa, że pytania sądu są bardzo trafne i dotyczą sedna problemu. Jednakże pozytywne stanowisko TSUE nie będzie miało automatycznego wpływu na sprawy sądowe dotyczące WIBOR.
Według Karoliny Pilawskiej z Prawo.pl, sąd chce uzyskać informację na temat konsekwencji ewentualnego stwierdzenia nieuczciwości WIBOR-u, czy to spowoduje zamianę kredytu na oprocentowany stałą stopą, samą marżą, czy też doprowadzi do upadku umowy, jej nieważności lub bezskuteczności, podobnie jak w przypadku kredytów frankowych.
Adwokat zaznacza, że kwestionowanie WIBOR-u nie spowoduje automatycznego usunięcia tego wskaźnika z umów ani nie uzna ich za nieważne. Niemniej istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że TSUE przyzna sądom krajowym ogólną możliwość usuwania tego wskaźnika.
Więcej informacji na temat WIBOR można znaleźć na stronie Prawo.pl.
Informacja pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl
